18-tka Patrycji

Takie imprezy uwielbiam! Śliczna jubilatka, piękna sala bankietowa i doskonały DJ. Tak właśnie było podczas osiemnastki Patrycji. Nie liczyłem, że ta impreza tam mnie zachwyci. Jechałem na nią pożyczonym autem (Passat wtedy był u mechanika, nic poważnego, ale uzbierało się kilka drobnych rzeczy do zrobienia). Ponadto na imprezę zamawiała mnie chrzestna jubilatki, a osobiście wolę jak robią to sami jubilaci (wtedy mam pewność, że to WY mnie chcecie, a nie że to pomysł kogoś z rodziny i że na siłę). Mam wrażenie, że wtedy łatwiej nam się dogadać (coś tam już z internetu o mnie wiecie) i współpraca łatwiej wygląda. W przypadku Patrycji się okazało, że ona też mnie zna. Powiem więcej. Dwa miesiące wcześniej bawiliśmy się na osiemnastce u mojej kuzynki jako goście!  Jednak przyznać muszę, że moja pamięć do twarzy, to od zawsze kulała.  Wracając do samej imprezy, to bardzo mnie zauroczyła 10-letnia Ania — najmłodsza siostra Patrycji. Parkiet był jej. Wcale nie czuła żadnego skrępowania czy nieśmiałości i bawiła się ze znajomymi jubilatki jak ze swoimi rówieśnikami. Jeszcze bym mógł się dużo rozpisywać, ale kto to będzie potem czytał.  Fajnie, że każda impreza jest inna, każda zawsze ma jakiś ciekawy wątek i chyba dlatego tak bardzo lubię, to co robię! 

DJ - DJ Long
Sala - Zameczek Emilianów